Pieśń duchowa św. Jan
od Krzyża
Pisma św. Jana od Krzyża posiadają siłę
budowania osobowej komunii. Zagłębiając się w ich
lekturę, właściwie nie dochodzi do powstania
relacji pomiędzy współczesnym czytelnikiem a
książką sprzed ponad 400 lat, ale do spotkania z
ich autorem. Czas, który nas dzieli od niego,
praktycznie nie gra roli. Przypomina o nim jedynie
trochę dziwny język i terminologia prawie już
niespotykana we współczesnym języku polskim albo
używana w zupełnie innym znaczeniu: pożądania,
zmysły, smak zmysłów. Umiłowany, Oblubieniec,
oczyszczenie, noc, oschłości, otchłanie władz
duchowych, etc. Trudności te można jednak
przezwyciężyć, jeżeli istotnie dojdzie do
osobowego spotkania, z którego chcemy wyjść
bogatsi duchowo. Miłość wszystko zwycięża. Kto nie
szuka w pismach Jana od Krzyża przyjaciela, który
go poprowadzi życiową drogą ku spotkaniu z
Umiłowanym, bardzo szybko się zniechęci takimi
drobiazgami, jak terminologia czy brak zrozumienia
niektórych myśli.
Pisma te są owocem osobistego doświadczenia
Boga i przeżycia "szczęśliwej przygody"
zakończonej zjednoczeniem przemieniającym i
przebóstwiającym, po którym ich autor wyśpiewał z
radości: "Moje są niebiosa i moja jest ziemia,
moje są narody, moi grzesznicy i sprawiedliwi!
Aniołowie są moi, Matka Boża jest moja, wszystkie
rzeczy są moje, i sam Bóg jest moim i dla mnie,
gdyż Chrystus jest mój i wszystek dla mnie!" (por.
1 Kor 3, 21-23). Cel, ku któremu Jan od Krzyża
pociąga czytelnika, wart jest wszystkich
wyrzeczeń. Człowiek nie tylko spotyka Boga, ale
odzyskuje wszystko, co Bogu oddał z miłości. Wraca
do rzeczywistości ziemskiej całkowicie odmieniony;
nie jak człowiek, który na wszystkim chce zarobić
i wszystkim się nasycić, ale jako osoba wolna, do
której należy cały świat i może się cieszyć jego
pięknem nieprzyćmionym własną zachłannością.
W naszych rękach znajduje się jedno z tzw.
dzieł większych mistycznego Doktora Karmelu;
jedyne dzieło pisane prozą ukończone i niejako
"wypieszczone" przez autora. Pracuje nad nim w
całym pisarskim okresie swojego życia (1578-1586),
nieustannie je poprawiając i dopracowując.
Przyczyna tak długiej pracy nad tym dziełem leżała
w dużej liczbie trudnych do pogodzenia ze sobą
elementów: trudnej do wypowiedzenia treści
mistycznej, odpowiedniej formy przekazu, zamiaru
dydaktycznego. Kiedy poprawiony został jeden z
elementów, zniekształceniu ulegał inny i w ten
sposób Jan od Krzyża czuł się zmuszony ciągle coś
poprawiać. W rezultacie tej wytężonej pracy
posiadamy obecnie dwie wersje dzieła i trudno
jednoznacznie ocenić, która z nich jest lepsza
jako całość. Nie ulega wątpliwości, że wersją
ostateczną jest Pieśń duchowa B,
prezentowana w niniejszym wydaniu. Jest to wersja
najlepsza z punktu widzenia
pedagogiczno-teologicznego, o który Świętemu
najbardziej chodziło, co nie oznacza, że najlepsza
pod każdym innym względem.
Kompozycja dzieła
W procesie powstawania Pieśni duchowej
można wyróżnić kilka etapów :
1. Mistyczne doświadczenie autora ubogacone
kierownictwem duchowym innych dusz
mistycznych.
2. Pierwotny poemat. Składa się z 39 strof, z
których 31 Jan od Krzyża komponuje w toledańskim
karcerze, a dalszych osiem dopisuje w późniejszych
latach.
3. Pieśń duchowa A. Jest to pierwsza
redakcja 39 strof poematu, którą Święty kończy w
Grenadzie w roku 1584, całość dedykując swojej
świątobliwej przyjaciółce, karmelitance bosej
Annie od Jezusa.
4. Pieśń duchowa A. Jest to po prostu
poprzednia wersja z naniesionymi przez Świętego
poprawkami, które miały wnieść więcej prostoty i
jasności.
5. Pieśń duchowa B. Składa się z poematu
liczącego 40 strof oraz komentarza, ukończonego w
Grenadzie w 1586 roku. Jest to owoc przepracowania
całego dzieła. W stosunku do poprzedniej wersji
Jan dodaje jedną strofę (Odkryj swoją
obecność - nr 11), zmienia porządek 18 strof
centralnych: od 16 do 33, dodaje adnotację przed
każdą strofą, rozbudowuje i przepracowuje cały
komentarz. Podstawowy kodeks tego dzieła znajduje
się w Jaen.
Owocem kilkuletniej pracy autora są więc dwa
uporządkowania tego samego dzieła: Pieśń
duchowa A oraz Pieśń duchowa B, obydwa
aktualne i genialne. Pierwsze posiada charakter
bardziej liryczny i jest bogatsze literacko;
drugie jest bardziej uporządkowane, kompletne i
bogatsze w treść teologiczną.
Struktura redakcyjna "Pieśni
duchowej"
Struktura wewnętrzna obydwu redakcji
Pieśni jest taka sama: składają się na nią
komentarze do strof poematu. Wprawdzie Jan
zapowiada w Prologu (3), że będzie miał na uwadze
aspekt doktrynalny dzieła, jednak w całości
komentarz dominuje nad organicznym "wykładem",
który zawsze jest podporządkowany kadencji strof.
Coś zupełnie przeciwnego możemy obserwować w
Drodze na Górą Karmel, gdzie autor nie jest
w stanie trzymać się komentarza. Porządek strof
drugiej redakcji Pieśni narzucony zostaje
przez proces postępującej miłości pomiędzy
duszą-oblubienicą a Chrystusem-Oblubieńcem. Korpus
Pieśni, układa się w sposób
następujący:
- Wprowadzenie do strofy, które jest cechą
charakterystyczną drugiej redakcji i dotyczy
prawie wszystkich strof. Ma ono podwójne
zadanie:
1. pokazać ścisłe powiązanie strof i komentarza
i nawiązać do postępującego procesu miłości;
2. ukazać treść i program Pieśni w
szerszym kontekście, wskazując także na aspekty
rozwinięte już w innych dziełach. - Przytoczenie
strofy (zgodnie z zapowiedzią w Prologu). W dwóch
przypadkach Jan przytacza dwie strofy
jednocześnie: 14 i 15 oraz 20 i 21 z uwagi na
tożsamość argumentu.
- Ogólne wprowadzenie w treść strofy
(deklaracja) ma miejsce bezpośrednio po
przytoczeniu strofy, a przed rozpoczęciem
komentarza. Zapowiada treść danej strofy i
objaśnia jej relację do uprzednio komentowanych.
Zamysł jest oczywisty: ma to uwidocznić postęp
duchowy. W niektórych fragmentach komentarza można
dostrzec zmaganie się mistyka z poetą, próbę
pogodzenia mistycznej treści z poetycką formą.
- Właściwy komentarz każdego wersetu lub grupy
wersetów stanowiących tematyczną całość. Nietrudno
zauważyć tu dwie płaszczyzny mocno ze sobą
splecione. Na plan pierwszy wysuwa się płaszczyzna
narracyjno-opisowa, stanowiąca niejako
bezpośrednie wyjaśnienie pierwotnego
doświadczenia, które znajduje się u podstaw
poematu. Stąd też posiada charakter
autobiograficzny: "dusza-oblubienica" (czyli Jan
od Krzyża) opowiada o sobie. Druga płaszczyzna,
przeplatająca się z tą pierwszą, ma charakter
doktrynalny. Na tej drugiej płaszczyźnie Doktor
Mistyczny stara się teologicznie usprawiedliwić
życiową treść zawartą w jego poezji. W dużej
mierze jest to realizacja obiecanych w Prologu (3)
wyjaśnień. Płaszczyzny te nie tworzą jednak
odrębnych traktatów. Doświadczenie i doktryna,
aspekt autobiograficzny i teologiczny,
chronologiczny postęp duchowy i zamiar dydaktyczny
dzieła - są obecne w dziele jako takim, nie zaś w
wyróżnionych działach. Wspomnienie historycznego
doświadczenia, czy inaczej - deklaracja danej
strofy, zwykle dotyka dwóch spraw: po pierwsze
wyjaśnia pierwotne doświadczenie, przekładając
język symboli na język pojęć; po drugie niejako
lokalizuje duchowy stan lub okres na "skali
postępu mistycznego". W doktrynalnych fragmentach
dzieła Jan od Krzyża nie ogranicza się do treści
swego poematu. Owe teologiczne wstawki są niejako
inkrustowane w dzieło poetycko-narracyjne.
Pojawiają się głównie w postaci: dygresji
dotyczących pobocznych kwestii doktrynalnych;
wyjaśnień dotyczących duchowej sytuacji duszy,
opiewanej w danej strofie lub wersecie; podziałów
i klasyfikacji rozwijanych tematów i zagadnień lub
okresów przeżywanych przez duszę.
W Pieśni duchowej Jan od Krzyża objawia
się jako mistyk, poeta, pisarz i teolog.
Wymieszanie tych elementów należy jednak uznać za
wielkie bogactwo literacko-doktrynalno-duchowe.
Stąd też ważne jest, aby dzieła tego nie czytać
wyłącznie według jednego ze wspomnianych kluczy.
Cała trudność sprowadza się zatem do wyróżnienia
płaszczyzny doświadczalnej i doktrynalnej.
Pierwsza znajduje swoje bezpośrednie
odzwierciedlenie w poemacie, natomiast w
komentarzu obydwie płaszczyzny są ze sobą
wymieszane. Właściwa egzegeza Pieśni wymaga
znajomości relacji, jakie zachodzą pomiędzy
osobistym doświadczeniem autora, jego
symboliczno-poetyckim wyrazem a komentarzem
napisanym prozą.
Organizacja tematyczna strof
Kompozycja Pieśni duchowej B stanowi
pewne odejście od pierwotnego doświadczenia
mistycznego autora, które jest opisane w Pieśni
duchowej A, jest jednak ostatnim etapem
procesu powstawania dzieła, które oznacza
ostateczne ubogacenie drogą dalszego osobistego
doświadczenia i ubogacenia pod względem
doktrynalnym. W okresie potoledańskim autor bez
wątpienia otrzymał jeszcze głębsze łaski
mistyczne, mógł też pogłębić ich zrozumienie przez
odpowiednią lekturę. Pisząc drugą wersję
Pieśni, miał już na koncie inne dzieła
(Droga na Górą Karmel, Noc ciemna,
Żywy płomień miłości) i znajdował się u
szczytu swojej duchowej, teologicznej i pisarskiej
dojrzałości.
Zabierając się do drugiej redakcji
Pieśni, Jan pragnął dać czytelnikowi
gruntowniej przemyślany program duchowej formacji,
konsekwentniej łączący pierwotne doświadczenie z
logicznym i ścisłym planem postępu duszy na drodze
oblubieńczej miłości. Pociągnęło to za sobą
konieczność zmiany kolejności strof. Różnice
zaznaczają się bardziej w poemacie niż w
komentarzu, gdzie Jan jedynie kontynuuje swoją
pracę jako teolog i kierownik duchowy.
Rozpoczynając komentarz drugiej redakcji, Jan
przedstawia schemat duchowej drogi, do którego
doszedł, kończąc pierwszą redakcję (Pieśń
duchowa A 27, 2). Uznał, że logiczniej będzie
rozmieścić strofy w nieco innej kolejności.
Porządek strof nie pokrywa się z pierwotnym
doświadczeniem duchowym autora; Pieśń jest
artystycznym przetworzeniem tego doświadczenia.
Strofy opiewają życie duszy, jednak nie życie
nadaje im uporządkowaną strukturę, lecz logika
tkwiąca w umyśle poety".
Historia miłości duszy i Umiłowanego nadal
posiada ten sam rytm wstępujący i przedstawia się
następująco:
- poszukiwanie Umiłowanego-Oblubieńca z
tęsknotą w sercu (strofy 1-12); - radosne
spotkanie (13-15); - przeszkody i opóźnienia w
całkowitym oddaniu się Oblubieńcowi (16-21); -
pełne zjednoczenie protagonistów (22-23); -
pieśń tryumfalna oblubienicy z powodu nowej
sytuacji (24-30); - zestawienie porównawcze
czasu obecnego z minionym (31-35); - radość
zjednoczenia i tęsknota za chwałą ostateczną
(36-40).
W takim uporządkowaniu strof nie ma już
wcześniejszego dysonansu pomiędzy poematem a
komentarzem, widocznego zwłaszcza we fragmentach
dotyczących etapu zaręczyn i małżeństwa duchowego
(strofy 27 i 31).
Ta zawarta w Pieśni panoramiczna wizja
duchowej drogi jest przejrzysta i zrozumiała.
Ofiaruje wspaniałe przemyślenia dotyczące
człowieka, stworzenia, łaski, Chrystusa, Trójcy
Świętej i innych rzeczywistości, które implikuje
duchowa doskonałość, nie zatrzymuje się jednak na
ich stronie doktrynalnej. Perspektywa Jana od
Krzyża ma charakter dynamiczno-operatywny. Jan
jest zainteresowany nie tyle wyjaśnianiem pojęć,
ile stosowaniem ich w życiu, co oczywiście nie
jest rezultatem braku doktrynalnych podstaw, lecz
założenia ich służebnej roli w stosunku do dzieła
doskonalenia miłości. Takiej właśnie perspektywy
wymaga doktrynalna synteza Pieśni
duchowej.
Aktualność
Wielu zadaje sobie pytanie, dlaczego hiszpański
mistyk, żyjący ponad cztery wieki temu, jest nadal
bliski ludziom wierzącym? Wielu także próbowało na
to pytanie odpowiedzieć. Prawdopodobnie jednak
każdy z jego czytelników i duchowych uczniów ma
swoją własną, bardzo osobistą odpowiedź. Stąd
nawet odpowiedzi wielkich współczesnych myślicieli
i mistrzów duchowości mają jedynie cząstkowy
charakter.
Kardynał A. Ballestrero, niedawno zmarły
karmelitański arcybiskup Turynu, poruszając temat
aktualności Jana od Krzyża, wskazywał głównie na
fakt, że jego przekaz ma charakter autobiografii.
Zatem nie jest to jakaś teologiczna doktryna, ale
świadectwo, o którym trudno dyskutować. Pozostaje
jedynie zająć wobec niego jakieś stanowisko.
Świadectwo życia ma w sobie właśnie ową moc
aktualności. Problem został podjęty także podczas
sympozjum na PAT w 1991 roku. Wszystkie wątki
istotne dla tego tematu znajdziemy w Liście
Apostolskim Ojca Świętego Jana Pawła II do
przełożonego generalnego Karmelitów Bosych, z
okazji czterechsetlecia śmierci św. Jana od Krzyża
(1991). Już w pierwszych słowach
Wprowadzenia zawarta jest odpowiedź na
nasze pytanie: Jan Paweł II mówi o autorze
Pieśni duchowej jako "mistrzu w wierze i
świadku Boga żywego" oraz podnosi jego "świętość"
i "mądrość". W centrum naszego zainteresowana
powinna znaleźć się pierwsza cecha Świętego -
mistrzostwo w wierze, gdyż wszystkie następne są
właśnie jej podporządkowane.
Od mistrza zależy wartość jego nauki i
duchowego przewodnictwa. Stąd nie powinno nas
dziwić, że Jan Paweł II najpierw zatrzymuje się
nad osobą Doktora Mistycznego, by na końcu
sformułować przesłanie jego życia i doktryny. To
przesłanie Papież streszcza w formule:
przewodnik dla szukających Boga.
Jan od Krzyża przyciąga zwolenników różnych
wartości: humanitarnych, estetycznych,
religijnych, poetyckich, jednak dziedziną jemu
właściwą jest Bóg i powołanie człowieka do
zjednoczenia z Nim. Mistycy tego pokroju, co on,
"są wielkimi świadkami prawdy o Bogu i
nauczycielami, za których pośrednictwem Ewangelia
Chrystusa i Kościół katolicki spotykają się
niekiedy z pozytywnym przyjęciem wśród zwolenników
innych religii". Tym bardziej może być
przewodnikiem dla chrześcijan szukających
głębokiego zjednoczenia z Bogiem.
Jan od Krzyża uczy nadal nie tylko dróg Ducha,
prowadzących na szczyty Góry Karmel ,ale
także łączenia "wiary i kultury, doświadczenia i
nauki", wierności łasce chrztu świętego,
przylgnięcia do Kościoła, głębokiej odnowy
wewnętrznej, wspólnotowej i kulturowej.
Podsumowując, można powiedzieć tak: aktualność
Pieśni duchowej ma swoje źródło, z jednej
strony, w niezmienności natury ludzkiej, z drugiej
zaś w niezmienności praw duchowego rozwoju, tj.
praw Bożej pedagogiki. Stąd też prawdziwi
mistrzowie ducha są zawsze aktualni. Pozostaje
problem języka, którym się posługują. W przypadku
Jana od Krzyża należałoby wręcz mówić o dwóch
językach: języku teologii scholastycznej oraz
języku hiszpańskim szesnastowiecznej Kastylii.
Mimo ich archaiczności wielu współczesnych
wierzących i poszukujących wciąż podejmuje próbę
poddania się kierownictwu duchowemu Jana, starając
się przebić przez problemy językowe, literackie i
kulturowe. Może to oznaczać tylko jedno: Jan od
Krzyża jest mistrzem duchowym takiej rangi, że
warto podjąć wysiłek przezwyciężenia tych
trudności, aby móc korzystać z jego
przewodnictwa.
Na koniec wypada życzyć czytelnikom Pieśni
duchowej, by oprócz wartości poetyckich i
literackich (na ile to umożliwia tłumaczenie)
odkrywali w niej świadectwo Słowo Boże, zdolnego
przynosić obfite owoce światła i miłości oraz
otwartości na Ducha, który przez Jana od Krzyża
chce doprowadzić w nas do końca dzieło rozpoczęte
na chrzcie świętym.
Jerzy Gogola OCD
Św. Jan od Krzyża, Pieśń
duchowa, Wydawnictwo Karmelitów Bosych, Kraków
2002 |